Okazuje się, że było to w maju. Zdjęcia wyraźnie wskazują na jesień, ale kto by się tym przejmował ...
Wzór bardzo ciekawy, kolor zdecydowanie mój, niestety nie pamiętam co to za włóczka.
W ogóle kiedyś nie lubiłam chust. Zmieniłam zdanie, lubię zarówno dziergać jak i nosić. To projekty szybkie i zazwyczaj bardzo efektowne. Jak ten.
Wzór: Brie-shawl by Justyna Lorkowska
Cudna! Czy jest jakiś kolor, w którym źle wyglądasz? Moim zdaniem w każdym ci jest dobrze. Fajny wzór:))) Wykonanie rewelka:)))))
OdpowiedzUsuńBardzo ładny kolor i oczywiście wygląda na tobie świetnie!
OdpowiedzUsuńPiękna chusta. Prezentuję się wspaniale.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Piękna! Kolor, rzeczywiście, cudny! Ale wzór chusty też robi swoje - jest nieprzesadzony, a bardzo efektowny :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Asia
Cudownie barwna sesja. Terapia dla zmysłów.
OdpowiedzUsuńPrzepiękna chusta w przepięknym kolorze.
OdpowiedzUsuńBardzo twarzowa:)
Pozdrawiam:)
Piękna:)
OdpowiedzUsuńPiękna chusta, ja to jestem prawdziwą maniaczką chust, zarówno uwielbiam je robić jak i nosić. A Ty świetnie w niej wyglądasz :)
OdpowiedzUsuńBardzo piękna chusta, pełna ciepła i energii potrzebnej do ogrzania i rozweselania na chłodny czas. Pozdrawiam druciarsko!
OdpowiedzUsuńChusta bardzo twarzowa, świetnie Ci pasuje :) Pozdrawiam z robótką w ręku!
OdpowiedzUsuń