wzór to Ogoniasty (nie wiem gdzie pierwowzór)
włóczka to Lace-Scrumptious z Zagrody, zużyłam 1 cały motek (1000m) a z drugiego tylko rękawy (zostało mi jeszcze sporo, coś sobie jeszcze z tego dłubnę)
druty KP 3,75 (niezmiennie moje ulubione)
czas: dłuuugo, dwie i pół serii "Czas honoru"
następną serię zostawię sobie na kolejny ogoniasty - choruję na to
Nie mam dosyć cienizny więc przewijam następne, w głowie już wiem co to będzie i mam zamiar dziergać w koło i tu mały zgryz. Raglan w kółko będę robić po raz pierwszy - czy dobrze kombinuję że w jednym rzędzie dobieram oczka, w kolejnym przerabiam same prawe (w ściegu gładkim)??? potem znowu dobieram i dalej prawe? boszszsz na bank się pomylę...
Ten ogoniasty jest świetny!
OdpowiedzUsuńPiękny, ile włóczki ci poszło? Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńCacuszko.
OdpowiedzUsuńW zamiarze nie pomogę, bo nigdy tak nie robiłam, ale na pewno ktoś coś podpowie.
Wioletta G. - włóczki poszło 1 cały moteczek a z drugiego rękawy tylko. Uzupełniam o to wpis.
OdpowiedzUsuńDzięki ;)
Świetny. Cieniutki i taki kobiecy:)
OdpowiedzUsuńoj kiedy ja sobie taki zrobie....raczej dobrze kombinujesz:)) w jednym okrażeniu nabierasz oczka w następnym je przerabiasz....cały czas się robi prawe oczka jeśli to ma byc jersej:))tylko zbierasz od przodu oczka ...jak zrobisz tak jak schodza z drutu to wyjdzie francuz:) a jak od tyłu będziesz zbierać to ci się skręci robótka....ja jak nie chce dziur w raglanie to przerabiam narzuty jako przekręcone...ale ty napewno o tym wiesz:)))
OdpowiedzUsuńŚwietny jest!!!Bardzo Ci pasuje taki odcień czerwieni !!!
OdpowiedzUsuńoj tak - piękny. też mnie do ogoniastego cosia ciągnie, tylko niezmiennie mi wychodzi, że dla osiągnięcia zamierzonego efektu musiałabym robić na 2,5... a to mnie jakoś przerasta...
OdpowiedzUsuńślicznie w nim wyglądasz
Piękny fason! Szalenie mi się podoba, odkąd Kath (http://kyrelka.blogspot.com/2011/01/ogoniasty.html) pokazała go po raz pierwszy. Wyglądasz w nim fantastycznie! Pięknie Ci w takiej ceglastej czerwieni (przynajmniej u mnie to wygląda na ceglastą czerwień).
OdpowiedzUsuńPiękny jest i pięknie w nim wyglądasz :) A z tym raglanem to chyba dobrze kombinujesz, co prawda nie jestem ekspertem od raglanu a już w ogóle od przerabianego na okrągło :) powodzenia
OdpowiedzUsuńPięknie!
OdpowiedzUsuńZ raglanem masz rację, jest dokładnie tak, jak mówisz i wierz mi, że się nie pomylisz, widać dobrze gdzie się oczka dodaje.
ale ekstra! a noszenie z paskiem to świetny pomysł!
OdpowiedzUsuńi nie bój się tak ażurów, to naprawdę fajna sprawa :)
No i super! Gratuluje zawzięcia i cierpliwości, których mi czasem brakuje. Jeżeli chodzi o reglan to znalazłam opis tej metody u Pimpshki: http://pimposhka.blogspot.com/2011/09/rozliczanie-raglana-od-gory.html - jeszcze go nie przetestowałam, ale jast bardzo sensowny w samym opisie. Spróbuj. Pozdrawiam i życzę powodzenia!
OdpowiedzUsuńjest piękny, brawo! :)
OdpowiedzUsuńJej ale piękny, wygląda mega ekskluzywnie, po prostu piękny
OdpowiedzUsuńprzepiękny, sama taki bym chciała ale mnie przerasta na razie ;) wyglądasz w nim bajecznie i powinnaś teraz nosić z dumą !!!
OdpowiedzUsuńŚliczny, twarzowy, cieniutko-zwiewny. Cudny!!! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńOj mi też sie podoba bardzo :) a top połączenie z paskiem jest naprawde wyśmienite :) pozdrawiam serdecznie i podziwiam za cierpliwość :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba! Kolor w sam raz dla Ciebie! Podana ilość czasu w zrozumiałych dla mnie jednostkach serialowych (choć preferuje filmowe;-)).
OdpowiedzUsuńA Manos kusi...gdyby nie ta cena...
Mnie też się bardzo podoba! Jest piękny! Ja tam wolę bez ażurów...Wyglądasz w nim pięknie i tyle:)
OdpowiedzUsuńcudeńko, też chce taki !!! Ale ja raczej początkująca w większych robótkach i bez konkretnego schematu nie da rady :(
OdpowiedzUsuńSerdecznie dziękuję za wszystkie achy i ochy. Melduję że ogony noszą się świetnie, do wszystkiego pasują i podobają mi się niezmiennie każdego dnia ;)
OdpowiedzUsuńMistrzowskie wykonanie:) Sistu jest zachwycone:)
OdpowiedzUsuń