Testowałyśmy dla Asi nowy sweterek pod nazwą Cocachin. Ten, który Asia z taką delikatnością (nie)ujawnia, dozuje emocje, podsyca zainteresowanie....
Nieprzespane noce i prorocze sny Gosi sprawiły, że równocześnie podjęłyśmy decyzję co do koloru i od razu było wiadomo, że będą identyczne Cocachinki.
Tuż po świętach Gosia przywiozła mi włóczkę (raz jeszcze dzięki, dzięki) i swój prawie skończony projekt! A ja w proszku!
Ale ale, pierwszy rzut oka i już wiadomo było jaki będzie największy plus tego projektu! Otóż fantastycznie sprawdza się nie tylko w wersji wyjściowej ale również tył do przodu! Sama nie wiem, która strona lepsza... To sprawia, że nożna nosić raz przodem do przodu a na drugi raz przodem do tyłu (nie namieszałam?).
Wracając do początków: zakasałam rękawy i poszło, szybko! A to głównie za sprawą konstrukcji tego sweterka. Czegoś takiego jeszcze nie widziałam! Jak Ona na to wpadła?! Jestem zachwycona!
Wspólne zdjęcia i proszszsz..... Cocachinki! śmietankowe...
Zdjęcia zrobione w bielskiej Sferze, część z nich w kawiarni SO! COFFE. Dziękujemy pani Oli i pani Patrycji za życzliwość.
Zresztą zrobiłyśmy małą sensację i na kawie, i na schodach, i na tarasie (ależ było zimnooooo!!!) w jeszcze paru innych miejscach (nastolatki miały ubaw! - chyba się z nas nabijały).
i ślissssko !!!
Obie z Gosią nie nosiłyśmy wcześniej tych sweterków z obawy przed jakimkolwiek urazem. Ale teraz to już można się nimi cieszyć :)
Dane techniczne:
Wzór: Cocachin by Asja Janeczek
Włóćzka: Elian Nicky w ilości całych 6 motków
Druty: KP 3,0 mm
Rozmiar: XS
super sweterek
OdpowiedzUsuńSuper sesja, wyglądacie obłędnie! :) Chyba zostałam fanką Waszego wspólnego dziergania-wybieracie genialne projekty i realizujecie je w szalonym tempie :)
OdpowiedzUsuńDzięki, a ile przy tym frajdy!
UsuńCudniaste sweterki i przefajna sesja :)
OdpowiedzUsuńWasza wersja jest moim zdaniem the best - też zastanawiałam sie nad nicky, ale bałam się czy sie ażur zblokuje...a chyba poszło lepiej niż z moją półwełną.
Twoja wersja też jest piękna! Kolor obłędny! Myślę, że ażury jednak najlepiej blokują się na naturalnych włóknach.
Usuńświetnie się zgrałyście:) świetnie wyglądacie:) i widać, że świetnie się przy tym razemdzierganiu bawicie;) To się nazywa KAL:))
OdpowiedzUsuńsuper zdjęcia i sweterki oczywiście też :)
OdpowiedzUsuń(Nie)ujawnianie to taka chwilowa fanaberia tylko ;) ale wspaniale wszystko wyszło, i nie mów, nie fajnie jest być częścią premierowego pokazu? Cudnego zresztą! Z klasą i z mega pozytywną dawką energi! patrzeć na Was obie to czysta przyjemność! Zrobiłyście z Gosią wspaniałą dla mnie niespodziankę tymi zdjęciami, i bliźniaczą wersją :) cudnie! bardzo Olu dziękuję! :)
OdpowiedzUsuńEnergia faktycznie jest i myślę sobie, że endorfiny też. To taki sport, ulubiony! Dziękuję raz jeszcze Asiu!
UsuńWyglądacie absolutnie zjawiskowo! Piękne, bijące radością ( i bielą wow! ) po oczach zdjęcia!
OdpowiedzUsuńAleż laski!
OdpowiedzUsuńAle miałyście świetną zabawę! :) Zdjęcia super, Wy piękne, a sweterki śmietankowe cudowne :)
OdpowiedzUsuńPozdrowionka, Marta
Zapachniało latem :) Pięknie wyglądacie. Konstrukcja sweterka faktycznie bardzo interesująca i podkreślająca kobiece walory :)
OdpowiedzUsuńMiałyście przednią zabawę.
O tak, zabawa przednia. Wszystko co dzieje się "po drodze" jest tak samo satysfakcjonujące jak efekt finałowy :)
UsuńZ przyjemnością ogląda się taką pogodną sesję zdjęciową :) Piękne śmietankowe sweterki :)
OdpowiedzUsuńbosssko :) to wspólne dzierganie świetnie Wam wychodzi :)))) zdjęcia są super! widać, że macie radochę :) to na schodach wymiata :)
OdpowiedzUsuńDzięki Agata, a przypominam sobie że Ty też kiedyś prezentowalas sweterek na ruchomych schodach (czerwony chyba). Tu chodziło o rownoczesne pokazanie przodu i tyłu, ale trzeba było polować na wolne schody: ) zabawa przednia!
UsuńŻe mnie tam w odpowiednim momencie intuicja nie zaprowadziła... :(
OdpowiedzUsuńŚliczne sweterki :-)
OdpowiedzUsuńNiby takie same, a jednak inne... ;-)
Pozdrawiam serdecznie.
Piękny i portki podobne nawet :)
OdpowiedzUsuńHa! Też byłyśmy zaskoczone jak się zobaczyliśmy, to nie było umówione: )
UsuńJeju no cudeńka to są, a Wy wyglądacie jak profesjonalne modelki ŚLICZNE dziewczyny.Próbowałam kupić ten wzór ale cosik mi nie wychodzi :( tam trzeba jeszcze jakieś konto otworzyć, a ja już mam konto w zwykłym banku a w innym juz nie chcę. No i co ja mam zrobić? A po prostu muszę to mieć!!!!! Może jakoś inaczej mozna kupić Poz. Agnieszka :)
OdpowiedzUsuńDziękuję! A co do wzoru, jeśli nie chcesz rejestracji na pp to może zapytaj bezpośrednio Asie (asja), może prowadzi jeszcze inną formę sprzedaży wzorów (?).
UsuńDzieki ja już u Asji kupowałam wzory też trochę inna drogą, i nie chcę nadużywać jej uprzejmości no ale cóż zrobić jak zachorowałam na ten sweterek :) OLu proszę napisz gdzie kupiłas tę cudną wełenkę? może są inne kolorki ? i jak dokładnie ona sie nazywa?
UsuńElian nicky. Gosia mi kupiła w Polimex w Pszczynie chyba. Mają też sklep internetowy i mnóstwo pięknych kolorów. Właśnie robię małą fuksjowa sukieneczke z elian nicky. Żeby nie było rozczarowania to uprzedzam że to akryl choć sprawdzony i polecany.
UsuńOlu, zaraziłam się od Was tym pięknym projektem. Asia to artystka prawdziwa. Cudne i bardzo kobiece Wasze bluzeczki. Jednolity kolor włoczki wydaje się dobrym pomysłem, by wydobyć piękno ażurów i konstrukcję sweterka. Cuuudny. Pozdrawiam druciarsko!
OdpowiedzUsuńZachwycająca sesja! Sweterki super i modelki też!
OdpowiedzUsuńWidać,że łączy Was nie tylko pasja,ale i pewnie przyjaźń...Śliczne Cocachinki:)
OdpowiedzUsuńJak Wy się we dwie zabieracie za dzierganie to nie może się nie udać :))) Super pomysł. Jesteście obydwie niesamowite, super, że wspólna pasja przerodziła się w coś więcej :)
OdpowiedzUsuńNie wiem co bardziej lubię czy jak sobie razem dziergamy czy te nasze szalone sesje zdjeciowe!!!!
OdpowiedzUsuńJak tak patrzę na te zdjecia to aż mi żal że juz to mamy za sobą i tak sobie myślę że znów trzeba coś zaplanować!
Jak Ci sie robilo z tej wloczki ELIAN NICKY ? nie rozwarstwiala sie ?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ewa
Wasza wersja podoba mi się najbardziej pewnie jet to kwestia koloru i to był strzał w 10,wybrałas rozmiar xs ,a jak kupujesz gotowe ciuchy to jaki rozmiar bo nie wiem na jaki rozmiar cocachinki się zdecydować
OdpowiedzUsuńvery informative post for me as I am always looking for new content that can help me and my knowledge grow better.
OdpowiedzUsuń