środa, 4 grudnia 2013

Jestem

Dziękuję za zainteresowanie moją skromną osobą ;)
To, że mnie tutaj nie widać to wcale nie znaczy, że nic się nie dzieje. Wręcz przeciwnie - dzieje się baaaardzo dużo, ale poza zakresem tematyki tego bloga. Przeżywam chyba najbardziej intensywny etap w życiu, odsłonię temat w cieplejszych okolicznościach przyrody.
Póki co pokazuję dawno już powstały sweterek dla Hani, udziergany w tempie ekspresowym ze względu na nagłą potrzebę (się matka zorientowała, że dziecko rośnie :)).



Na zdjęciach Hania ma focha, ale już innych teraz nie zrobię, a odrobina słońca w tle musi wynagrodzić ten foch. 



Sweterek zrobiłam głównie z baby merino dropsa w kolorze "nieciekawy szary" utylizując w ten sposób nieudany zakup. Dodałam kolorowe kawałki włóczek zostałych z innych tworów. Wzór rzecz jasna żaden, ot okrągły karczek i reszta prosta, listwa, kilka guzików, też zalegających w domu no i tyle.



Oprócz tego coś tam oczywiście dziergam, dużo pruję, zaczynam, nie kończę, czyli standard :) Obicuję poprawić moją absencję.



9 komentarzy:

  1. Ten "żaden" wzór jest oczywiście piękny. Lubię Twoje proste "dziergadła". W prostocie siła.
    I cieszę się, że się odezwałaś, bo tęskniłam :) za Twoimi wpisami.
    Pozdrawiam jako cicha podczytywaczka. Jola

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak na moje ten szary całkiem ciekawy! I sweterek świetny:)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Jaka piękna modelka w świetnym sweterku! Wygląda na charakterną istotę.

    OdpowiedzUsuń
  4. Fajnie wkomponowałaś te resztki :)!!!! Sweterek jest cudny moim zdaniem :) A dziecię urocze w tych kucyczkach :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. nie ma czegoś takiego jak "nieciekawy szary", zwłaszcza jak się go fajnie połączy z innymi kolorami, tak jak Ty :)
    resztki i odpadki górą!!!
    dobrze, że się odezwałaś :)
    Mam nadzieję, że "intensywne dzianie się" w życiu, to pozytywne sprawy! trzymaj się i nie znikaj na tak długo!!!

    OdpowiedzUsuń
  6. Żyjesz!
    Fajny szaraczek :] Utylizacja resztek jest motywująca.

    OdpowiedzUsuń
  7. Zgadzam się z Agatą, że nie ma "nieciekawego szarego". Każdy szary jest ciekawy! Bardzo fajnie go ożywiłaś. Do miłego zobaczenia!

    OdpowiedzUsuń
  8. PIĘKNE UDZIERGI! Trwam w zachwycie.

    OdpowiedzUsuń