To, że mnie tutaj nie widać to wcale nie znaczy, że nic się nie dzieje. Wręcz przeciwnie - dzieje się baaaardzo dużo, ale poza zakresem tematyki tego bloga. Przeżywam chyba najbardziej intensywny etap w życiu, odsłonię temat w cieplejszych okolicznościach przyrody.
Póki co pokazuję dawno już powstały sweterek dla Hani, udziergany w tempie ekspresowym ze względu na nagłą potrzebę (się matka zorientowała, że dziecko rośnie :)).
Na zdjęciach Hania ma focha, ale już innych teraz nie zrobię, a odrobina słońca w tle musi wynagrodzić ten foch.
Sweterek zrobiłam głównie z baby merino dropsa w kolorze "nieciekawy szary" utylizując w ten sposób nieudany zakup. Dodałam kolorowe kawałki włóczek zostałych z innych tworów. Wzór rzecz jasna żaden, ot okrągły karczek i reszta prosta, listwa, kilka guzików, też zalegających w domu no i tyle.
Oprócz tego coś tam oczywiście dziergam, dużo pruję, zaczynam, nie kończę, czyli standard :) Obicuję poprawić moją absencję.
Ten "żaden" wzór jest oczywiście piękny. Lubię Twoje proste "dziergadła". W prostocie siła.
OdpowiedzUsuńI cieszę się, że się odezwałaś, bo tęskniłam :) za Twoimi wpisami.
Pozdrawiam jako cicha podczytywaczka. Jola
Jak na moje ten szary całkiem ciekawy! I sweterek świetny:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Jaka piękna modelka w świetnym sweterku! Wygląda na charakterną istotę.
OdpowiedzUsuńOj tak, charakterek to ona ma!
UsuńFajnie wkomponowałaś te resztki :)!!!! Sweterek jest cudny moim zdaniem :) A dziecię urocze w tych kucyczkach :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńnie ma czegoś takiego jak "nieciekawy szary", zwłaszcza jak się go fajnie połączy z innymi kolorami, tak jak Ty :)
OdpowiedzUsuńresztki i odpadki górą!!!
dobrze, że się odezwałaś :)
Mam nadzieję, że "intensywne dzianie się" w życiu, to pozytywne sprawy! trzymaj się i nie znikaj na tak długo!!!
Żyjesz!
OdpowiedzUsuńFajny szaraczek :] Utylizacja resztek jest motywująca.
Zgadzam się z Agatą, że nie ma "nieciekawego szarego". Każdy szary jest ciekawy! Bardzo fajnie go ożywiłaś. Do miłego zobaczenia!
OdpowiedzUsuńPIĘKNE UDZIERGI! Trwam w zachwycie.
OdpowiedzUsuń