wtorek, 4 czerwca 2013

Na czarno

Zrobiłam trzy nowe bransoletki, dwie już znalazły właścicieli a trzecia raczej zostanie u mnie :)
Zarzekam się, że ta zostanie u mnie, choć głowy za to nie dam, bo ze mnie taki szewc co bez butów chodzi. Nie mam jeszcze swojej bransoletki zrobionej przeze mnie :) Chodzę w tych wykonanych przez Effcię.
Ale wracając do tematu...
Wszystkie trzy czarne.
Pierwsza zamówiona to gąsieniczka z toho 60 i 80 błysk i mat + proste magnetyczne zapięcie.




Na żywo wygląda lepiej, Chciałam ją sobie zostawić, no ale była wymyślona i zamówiona ;)


 Druga to zwykła taka zrobiona z 80tek, zwyklak taki, bo ja przecież uwielbiam takowe :)





I trzecia, to ta moja. Kolczatka, jeżyk (jak kto woli) toho 60 i 80 + rizo, wszystkie czarne, mat i błysk.


no niestety zdjęcia nie pokazują jej uroku, wrrrr


 zdjęcia do poprawy


3 komentarze:

  1. Piękne! Znam problem zdjęciowy - u mnie to samo - wrrr!
    O tak szewc bez butów... - ja jak już postanowię, że teraz to już na 100% robię dla siebie to kurcze później się okazuje, że komuś się podoba i znów nie mam nic - dosłownie nic :)) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Wierzę,że w realu wyglądają piękniej,sama też mam taki problem ze zdjęciami!!! Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń