sobota, 12 stycznia 2013

color affection

Już tyle ich powstało, że nie wiem co mogłabym jeszcze o nim pisać.
No, ale może będzie coś nowego, bo ja ten piękny szal sknociłam.
Chyba się zbytnio wyluzowałam przy dzierganiu i gdzieś mi tam dodawanie oczek urosło. Za to bardzo mi się podobało robienie rzędów skróconych (i to chyba ich wina).
Pewnie nigdy bym się do tego nie zabrała, gdyby nie odwrotność kolorystyczna którą zastosowała u siebie Ana.  I te kolory mnie natchnęły. Zamówiłam te włóczki, brak fuksjowego niewiadomoskąd zastąpiłam dropsem dilight nr 09  i wyszło tak!



Nie patrzeć na marszczenia, są wynikiem sknocenia.


Choć jak się tak napatrzeć to nawet nie widać owego sknocenia



Coś tam jeszcze pisało we wzorze o przekładaniu nitki z brzegu, ale doczytałam dopiero po owym sknoceniu, luz.




16 komentarzy:

  1. A mnie się tak bardzo podoba, że ja żadnych sknoceń nie widzę i jest obłędnie piękny.
    Szal mam już dawno w projektach do zrobienia, ale na kolory jeszcze nie natychłam się i czeka na ten palec Boży właśnie

    OdpowiedzUsuń
  2. O jesteś! Piękny wyszedł! Ja tam nic nie widzę! Bardzo mi się podoba zestaw kolorków. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Kurczę... no patrzę i patrzę i nic... Ja też nie widzę tych sknoceń.
    Za to podziwiam Cię, bo szal wyszedł rewelacyjny :-)
    Cudne kolory :-)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  4. ja swoim fachowym okiem oceniam ;) iż żadnych sknoceń nie widzę :)
    świetnie się prezentuje i kolory idealnie dopasowane, pozdrawiam :*

    OdpowiedzUsuń
  5. śliczny! mój od kilku tygodni czeka w koszu :(
    Kolory cudne wybrałaś!

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo ładny i w moich kolorach.Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękny szal - wspaniałe kolory.

    OdpowiedzUsuń
  8. Piękna wersja kolorystyczna. Ja utknęłam na wyborze kolorów, choć wzór kupiłam pół roku temu. Twój zestaw kolorystyczny jest bardzo inspirujący.

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja nie widzę żadnych błędów. Piękne są te kolory. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  10. Śliczny, też nie widzę niedociągnięć!

    OdpowiedzUsuń
  11. Żadnego sknocenia nie przyjmuję do wiadomości chusta jest przepiękna!!!

    OdpowiedzUsuń
  12. Możesz wytłumaczyć jaka jest różnica w oczkach rosyjskich i europejskich. Ja tez luźno robię, więc to może być przyczyna. Ładna chusta muszę też taką sobie sprawić. Co do kupowania włóczek, niestety ja też mam tą przypadłość. Nie odważyłam się pokazać na blogu jaki mam zapas.

    OdpowiedzUsuń
  13. nie widzę co sknociłaś :) uważam, że wyglądasz w niej świetnie !

    OdpowiedzUsuń
  14. Pięknie wyszła z tym deligtem!Pasuje do ciebie w tej tonacji;)...i o jakim sknoceniu tu mowa?....(moja też się uciąga;(ale w noszeniu kompletnie nie jest to wadą.

    OdpowiedzUsuń
  15. ależ dawno mnie tu nie było (bo w ogóle mało ostatnio bywam), a tu tyle pięknych nowych udziergów! chusta wyszła super, sknocenia nie widzę :) fajny nowy baner i świetna nowa fryzura! pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  16. Genialny, i gdzie to sknocenie?? bo wcale go nie widac!!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń