niedziela, 13 lutego 2011
Serducha dwa - walentynkowe i "jak to jest zrobione?"
Myślałam o jakimś prostym instruktażu ale stwierdziłam, że hAmeryka dawno odkryta.
Jak ktoś chce chętnie opiszę.
Jak to jest zrobione?
Niestety bez zdjęć - następnym razem się postaram.
Wycięłam całe mnóstwo kółeczek o rozmiarze nakrętki wody mineralnej. Materiał to jakaś reklamowa koszulka, nie nadająca się do chodzenia ze względu na swój rozmiar i workowaty krój.
Serducha wycięłam z papieru, zaznaczyłam kontur na bodziaczku/bluzeczce, każde kółeczko składałam jak naleśnik w ćwiatreczkę i kątem ostrym przyszywałam na kontur, potem wypełniłam tak samo. Odstępy między ćwiarteczkami warto robić takie ok. jak połowa ćwiarteczki następnej, jak będzie za gęsto to robi się ciężko i topornie. efekt dopiero po roztrzepaniu.
Dzisiaj w szkole bluzeczka z serduchem zrobiła furrorę wśród dzieci i Pani :)
a MadziaLenka wniebowzięta ...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
to ja poproszę o instruktaż :)
OdpowiedzUsuńale piękne dzieciaki! :D
OdpowiedzUsuńpodziwiam za cierpliwość w robieniu serduszek :)
Dzięki Agato - to bardzo odstresowujące zajęcie :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne serduszka i prześliczne modelki..:-)
OdpowiedzUsuńCzadowe serca, muszę spróbować na Anielowych ciuchach
OdpowiedzUsuńDzięki za instruktaż :)