niedziela, 7 lipca 2013

Parami

Dzisiaj już dawno wydziergane dwa ukośniki w niebieskościach




Jedna zrobiona z knorków, druga z TOHO 110, obie metodą ukośnikową



I trochę nowsza para, tym razem mix zielonych


Ta wydziergana metodą ukośnikową na 12 koralików w rzędzie, z TOHO 110



A tą klasyczną formę przypomniała mi Effcia: trzy cieniutkie bransoletki z TOHO 110 na 6 koralików w rzędzie wciśnięte w jedną końcówkę :)




7 komentarzy:

  1. Cudne, pozostaje mi takie nabyć drogą kupna:))

    OdpowiedzUsuń
  2. Rewelacja! A ja nadal mam problem z ukośnikami. Z tych namiarów jakie mi dałaś niby wiem o co chodzi ale nie chce mi wyjść forma okrągła (płasko od początku), dodatkowo pierwsze 3 rzędy wychodzą mi szersze niż pozostałe - ehh... :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie przejmuj się formą, płaskie od początku moje też nie są, to zapięcie nadaje im formę. Powodzenia!

      Usuń
  3. śliczne. Ciągle podziwiam bransoletko-maniaczki. Wiem, wiem - efekty końcowe robią swoje :))).

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetnie Ci wyszły:) też się dziś wzięłam z swojego ukośnika :)

    OdpowiedzUsuń
  5. zielone potrójne- bardzo mi się podobają!

    OdpowiedzUsuń