piątek, 22 czerwca 2012

Black silk


mój black silk
zmałpowany, ale mój
bo są takie rzeczy które mi się podobają, są takie które inspirują, są takie które podziwiam choć wiem że niegdy tego nie zrobię i są takie które po prostu MUSZĘ mieć.
i właśnie do tych ostatnich zalicza się black silk


włóczka: jaipur fino silk h 72 100% silk
wzór: raglan od góry w rozliczeniu 24/12/48/12/24 na rozmiar S i druty 2,5 (serio, dłubałam tym) a na wykończenia...ba cóż, niebanalne 2,25,
dekolt wykończyłam przerabiając 2 rzędy koralikami (wrabianymi metodą na szydełko) bez jakiegoś specjalnego ładu i składu. potem przerobiłam jeszcze jeden rządek i kolejny zamykany. Pieknie sie to zrolowało i ........ zasloniło pieczołowicie nawlekane koraliki. Nie muszę chyba specjalnie tłumaczyć co miałam na końcu języka? prucie nie wchodzi w grę, rzuciłam w kąt, przespałam się z tym ze dwie noce, dokupiłam koraliki, wzięłam igłę, nitkę i dorobiłam ostatni rządek. 



Czy jestem zadowolona?
Baaaardzoooo :):):)



Lubię takie Effciowe bluzeczki, jeszcze bardziej niż kardiganiki, są zdecydowanie bardziej Olowe ;)
I kocham ten jedwab, bo po prostu nie można go nie kochać! To jest zwyczajnie uzależniające. Chce się nosić i miziać, miziać i nosić :)
Włóczka może i droga, ale zdecydowanie warta swojej ceny! I jest w czym wybierać bo kolory mają fajne.
Na bluzeczkę zużyłam 2,5 motka, zostało pół więc spokojnie można dokupić następne 2 motki i połączyć z tym co zostało :)
Czuję ekscytację :) 


20 komentarzy:

  1. Fajna łezka na dekolcie - podoba mi się pozdrawiam Beata

    OdpowiedzUsuń
  2. Bo diabeł tkwi w szczegółach :) Koraliczki swoim połyskiem nadają charakteru bluzeczce , a czerń jak zwykle elegancka!!!:)Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. pięknie wyszło!!
    i mam coś dla ciebie....plotę kolejnego jedwabnika w 2 kolorach, rodzi się w trakcie, też czuję ekscytację :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. w takim razie się nie rozpędzam ze swoim - poczekam na inspirację :)
      choć nie wiem czy wytrzymam

      Usuń
  4. Piękna bluzeczka- ślicznie ci w niej.

    OdpowiedzUsuń
  5. Supeeer! Widzę, że się rozkręcasz w drutowaniu :)) Czekam na następne cudowności! Pozdrawiam gorąco

    OdpowiedzUsuń
  6. wyglądasz w niej po prostu prześlicznie!!! ja też jestem zauroczona tą bluzeczką. Tym bardziej teraz kiedy zobaczyłam Twoje wykonanie. Prześliczna!!!!

    OdpowiedzUsuń
  7. rewelacja!!! boski sweterek ;) wygladasz w nim doskonale, nic nie wskazuje na to, że z koralikami był klopot rozwiązałaś go wzorowo! aż kilka razy sobie zdjęcia obejrzałam i pewnie nie raz do nich jeszcze wrócę ;) bo podziwiam Twój udzierg mocno!

    OdpowiedzUsuń
  8. Przepiękna bluzeczka w moim ulubionym kolorze.
    I ślicznie w niej wyglądasz.
    Serdecznie pozdrawiam,Maja

    OdpowiedzUsuń
  9. Pięknie Ci w niej. Wyszła bosko.

    OdpowiedzUsuń
  10. cudna...a jak ci w niej ladnie..piekne te twoje bluzeczki..niby proste a tak swietnie sie prezentuja...pozdrawiam ania

    OdpowiedzUsuń
  11. Superowy:) Też zachwycona jestem takim dzierganymi bluzeczkami:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Oglądam Twoje bluzeczki i nęcę się powoli do tego aby zainwestować w taki cudny jedwab!
    Tylko czy ja będe potrafiła zrobić z niego takie cuda jak Ty?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jedwab gorąco polecam, nabyłam już kolejny i mój zachwyt nadal sięga zenitu :)
      Gosiu! skoro ja dałam radę to Ty z całą pewnością też!

      Usuń
  13. Witam, podczytuję na różnych blogach o jedwabiu i chyba w końcu skuszę się, bo widać, że warto, pozdrawiam i zapraszam do mnie.

    OdpowiedzUsuń
  14. piękna ta bluzeczka Ci wyszła :) oczka widać malutkie, ale warto było! a koraliki choć z nimi powalczyłaś dodają tylko uroku :)

    OdpowiedzUsuń