Kolejne trzy bransoletki. Na szybko, zanim pójdą w świat :)
Wszystkie zrobione z TOHO 8/0
Dwie siostrzane, w metalicznych zieleniach, brązach (znajduję tu też kropelki niebieskości i fioletu, ale bardzo delikatne)
I jedna w fioletach z dodatkiem TOHO 6/0
Będę dalej koralikowała. Niestety z uwagi na ogromne zainteresowanie koralikowaniem, zanotowałam spore braki w pasmanteriach internetowych, szczególnie w półfabrykatach. No cóż, poczekam. I tak po każdym zamówieniu okazuje się, że właśnie czegośtam zapomniałam, co daje cudowny pretekst do kolejnych zakupów. :)
ależ cudne
OdpowiedzUsuńnormalnie Ci ich zazdroszczę :)
To zachęcam do koralikowania Aniu!
Usuńnieźle Ci idzie i bardzo szybko!!!
OdpowiedzUsuńA byłaś u Jolinki na jolinka.pl? Ja się u niej zaopatruje, tyle że w realu.
OdpowiedzUsuńa nie byłam, ale zaraz sprawdzę. dzięki :)
UsuńOj tak, braki są i to niesamowite. A to z zapominaniem czegoś w zamówieniu - oj skąd ja to znam :)))
OdpowiedzUsuńBrans piękne!
Spróbuj jeszcze robić z 11/0 - wychodzi jeszcze piękniej
z 11 też dłubię, tyle że otoczenie moje woli większe :)
UsuńJa kupuję w stacjonarnym, bo na szczęście mam kilka. Ale też brakuje mi zakończeń, więc na razie siedzę cichutko i dłubię, a nic nie pokazuję. W końcu jednak zacznę się chwalić! Pozdrowienia!
OdpowiedzUsuńCudowne! Ostatnio robiłam na drutach i dodawałam koraliki TOHO 8/0 Metallic Cosmos. Cudowny kolor, niesamowity.
OdpowiedzUsuń