mój black silk
zmałpowany, ale mój
bo są takie rzeczy które mi się podobają, są takie
które inspirują, są takie które podziwiam choć wiem że niegdy tego nie zrobię i
są takie które po prostu MUSZĘ mieć.
i właśnie do tych ostatnich zalicza się black silk
włóczka: jaipur fino silk h 72 100% silk
wzór: raglan od góry w rozliczeniu 24/12/48/12/24
na rozmiar S i druty 2,5 (serio, dłubałam tym) a na wykończenia...ba cóż,
niebanalne 2,25,
dekolt wykończyłam przerabiając 2 rzędy koralikami
(wrabianymi metodą na szydełko) bez jakiegoś specjalnego ładu i składu. potem
przerobiłam jeszcze jeden rządek i kolejny zamykany. Pieknie sie to zrolowało i
........ zasloniło pieczołowicie nawlekane koraliki. Nie muszę chyba specjalnie
tłumaczyć co miałam na końcu języka? prucie nie wchodzi w grę, rzuciłam w kąt,
przespałam się z tym ze dwie noce, dokupiłam koraliki, wzięłam igłę, nitkę i
dorobiłam ostatni rządek.
Czy jestem zadowolona?
Baaaardzoooo :):):)
Lubię takie Effciowe bluzeczki, jeszcze bardziej
niż kardiganiki, są zdecydowanie bardziej Olowe ;)
I kocham ten jedwab, bo po prostu nie można go nie
kochać! To jest zwyczajnie uzależniające. Chce się nosić i miziać, miziać i
nosić :)
Włóczka może i droga, ale zdecydowanie warta swojej
ceny! I jest w czym wybierać bo kolory mają fajne.
Na bluzeczkę zużyłam 2,5 motka, zostało pół więc
spokojnie można dokupić następne 2 motki i połączyć z tym co zostało :)
Czuję ekscytację :)
Fajna łezka na dekolcie - podoba mi się pozdrawiam Beata
OdpowiedzUsuńBo diabeł tkwi w szczegółach :) Koraliczki swoim połyskiem nadają charakteru bluzeczce , a czerń jak zwykle elegancka!!!:)Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńPiękna jest.
OdpowiedzUsuńpięknie wyszło!!
OdpowiedzUsuńi mam coś dla ciebie....plotę kolejnego jedwabnika w 2 kolorach, rodzi się w trakcie, też czuję ekscytację :)
w takim razie się nie rozpędzam ze swoim - poczekam na inspirację :)
Usuńchoć nie wiem czy wytrzymam
Piękna bluzeczka- ślicznie ci w niej.
OdpowiedzUsuńPiękna jest !!!!
OdpowiedzUsuńSupeeer! Widzę, że się rozkręcasz w drutowaniu :)) Czekam na następne cudowności! Pozdrawiam gorąco
OdpowiedzUsuńŚliczności.
OdpowiedzUsuńwyglądasz w niej po prostu prześlicznie!!! ja też jestem zauroczona tą bluzeczką. Tym bardziej teraz kiedy zobaczyłam Twoje wykonanie. Prześliczna!!!!
OdpowiedzUsuńrewelacja!!! boski sweterek ;) wygladasz w nim doskonale, nic nie wskazuje na to, że z koralikami był klopot rozwiązałaś go wzorowo! aż kilka razy sobie zdjęcia obejrzałam i pewnie nie raz do nich jeszcze wrócę ;) bo podziwiam Twój udzierg mocno!
OdpowiedzUsuńPrzepiękna bluzeczka w moim ulubionym kolorze.
OdpowiedzUsuńI ślicznie w niej wyglądasz.
Serdecznie pozdrawiam,Maja
przepiękny!!! pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPięknie Ci w niej. Wyszła bosko.
OdpowiedzUsuńcudna...a jak ci w niej ladnie..piekne te twoje bluzeczki..niby proste a tak swietnie sie prezentuja...pozdrawiam ania
OdpowiedzUsuńSuperowy:) Też zachwycona jestem takim dzierganymi bluzeczkami:)
OdpowiedzUsuńOglądam Twoje bluzeczki i nęcę się powoli do tego aby zainwestować w taki cudny jedwab!
OdpowiedzUsuńTylko czy ja będe potrafiła zrobić z niego takie cuda jak Ty?
Jedwab gorąco polecam, nabyłam już kolejny i mój zachwyt nadal sięga zenitu :)
UsuńGosiu! skoro ja dałam radę to Ty z całą pewnością też!
Witam, podczytuję na różnych blogach o jedwabiu i chyba w końcu skuszę się, bo widać, że warto, pozdrawiam i zapraszam do mnie.
OdpowiedzUsuńpiękna ta bluzeczka Ci wyszła :) oczka widać malutkie, ale warto było! a koraliki choć z nimi powalczyłaś dodają tylko uroku :)
OdpowiedzUsuń