wtorek, 21 czerwca 2011

Sezon ogórkowy czyli zielono i ... jeszcze zielono

Sezon ogórkowy uważam za otwarty


Tym bardziej, że idę jutro z córką odebrać jej pierwsze świadectwo! Dumna jestem niesłychanie :)

Do pierwszych ogórków dodaję coś rownie zielonego: Effciowe zielone pesto, u mnie prezentuje się tak:


gości nie było ale we dwoje też smakuje wyśmienicie!

9 komentarzy:

  1. u mnie w ogródku już kwitną i są też takie malusie, jak wrócę z urlopu pewnie już przywitają mnie takie małosolne zrobione przez teściówkę, a pesto też dziś jadłam, ehhh wszystko przez tą effcię hihihi
    Pozdrawiam słonecznie

    OdpowiedzUsuń
  2. o, to ja jutro z synem po pierwsze świadectwo :)

    OdpowiedzUsuń
  3. ja już przejęta jestem bardziej niż jeszczetrochepierwszoklasistka

    OdpowiedzUsuń
  4. o, ja też! choć młody to już trochę myślami na wakacjach, w niedzielę jedzie na pierwszy obóz BEZ rodziców :O

    OdpowiedzUsuń
  5. witam w klubie, my - tzn. Emilka - też kończy pierwszą klasę :)
    ogórasy pyszne będą!

    OdpowiedzUsuń
  6. No to powiększamy grono - moja w poniedziałek wyrusza na pierwsze samodzielne kolonie, taneczne. Też przeżywam. Ja!

    OdpowiedzUsuń
  7. ale jaja! moja też, ale na początku lipca! też taneczne :D

    OdpowiedzUsuń