Sobotnie spotkanie w e-dziewiarce zaowocowało.
I tak:
- poznałam fajne Dziewiarki - pozdrawiam wszystkie
bez wyjątku. To z całą pewnością najcenniejsze!
- wiem jak robić 2 rękawki w tym samym czasie i nie
zawaham się spróbować przy najbliższych rękawach
- dowiedziałam się, że robię oczka lewe metodą
rosyjską :/ i że ma to ogromne znaczenie, bo właśnie to jest powodem luźnego
splotu.O!
- wiem jak zrobić oczka lewe po europejsku (ale nie
mogę się przestawić/przyzwyczaić)
- wiem, że będąc wśród tyyyyllluu pięknych włóczek
nie potrafię się opanować
- i wiem, że nie ja jedyna (i zostałam uświadomiona
że to jest NORMALNE).
Byłam na spotkaniu pierwszy raz ale z pewnością nie
ostatni.
Całą drogę powrotną myślałam o tym co też sobie
wydłubię z moich nowych cienizn.
A już po powrocie:
- zatopiłam się w zakupach włóczkowych (no to już
nie jest normalne!)
- sprułam sporą część ogoniastego z poprzedniego
postu, a potem całość (wszystko przez te lewe oczka).
I przez to wszystko doszłam do etapu, z którego
trudno dalej ruszyć, bo nagle chciałabym wszystko już, natychmiast i w tej
własnie chwili, a moce przerobowe mniejsze niz jeszcze przed chwilą bo przeciez
szkoła/przedszkole i cały ten młyn.
Muszę się zresetować i działać od nowa.